NOCLEGI
ROZKŁADY
Załoga Motowizji Krzysztof Mikulski i Jerzy Skrzypek rajdowymi mistrzami Polski w MOTUL HRSMP
fot. nadesłane
Dwa zwycięstwa, jedno drugie i jedno trzecie miejsce - takie wyniki dały załodze Motowizji w składzie Krzysztof Mikulski i Jerzy Skrzypek tytuł tegorocznych mistrzów Polski. Duet rywalizujący w MOTUL Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski zwyciężył w kategorii Open 2WD.
REKLAMA
Załoga Motowizji drugi rok startowała Mercedesem 280 CE. Wyjątkowy pojazd, będący jednym z faworytów kibiców brał wcześniej udział w rajdach na regularność - najpierw z Adamem Polakiem, który walczył nim o zwycięstwo w Historycznym Rajdzie Monte Carlo, a następnie z Krzysztofem Mikulskim, który szybko stał się jednym z czołowych zawodników.
Po długich pracach nad samochodem, kierowca, a jednocześnie prezes Motowizji postanowił wystartować w MOTUL HRSMP. Jego pilotem został Jerzy Skrzypek, doświadczony zawodnik zarówno na prawym, jak i lewym fotelu. Jako kierowca został mistrzem Polski klasy K4J1 w 2019 roku.
Tegoroczna kampania rozpoczęła się “na szóstkę” - dwoma szóstymi miejscami w klasyfikacji ogólnej Motul HRSMP i dwoma zwycięstwami w Open 2WD. Zwłaszcza wygrana w MARMA Rajdzie Rzeszowskim była szczególna - w niezwykle trudnych warunkach duet Motowizji uniknął błędów, których nie wystrzegli się ich rywale.
Krzysztof Mikulski i Jerzy Skrzypek nie uniknęli przygód podczas swoich dwóch ostatnich startów w tym roku. Na trasie Rajdu Świdnickiego-KRAUSE potrzebna była wymiana koła - na metę przedostatniego odcinka specjalnego dojechali na feldze! W Rajdzie Wisły natomiast pogoda płatała figle i zawodnicy musieli jechać przy padającym momentami śniegu. Mimo to obie eliminacje zakończyły się szczęśliwie na mecie kolejno drugą i trzecią pozycją w Open 2WD. To wystarczyło, by na koniec roku Krzysztof Mikulski wraz z Jerzym Skrzypkiem mogli świętować mistrzostwo i czekać na tradycyjne szarfy.
Jeszcze nie opadły mi emocje związane z tym sezonem. Zostaliśmy rajdowymi mistrzami Polski pomimo awarii technicznych, restrykcji COVID-owych, walcząc z silną konkurencją w niewątpliwie najpiękniejszej formacji rajdowej jaką jest MOTUL HRSMP. Rajdy historyczne pokazują nowym pokoleniom jak wspaniałe samochody rywalizowały dawniej, jednocześnie dając starszym kibicom możliwość powspominania dawnych mistrzów i sukcesów polskiego sportu motorowego. Ciesząc się z tytułu, chciałbym podziękować Polskiemu Związkowi Motorowemu oraz całej ekipie MOTUL HRSMP za perfekcyjną organizacje rajdów. Jednocześnie dziękuję ludziom, którzy budowali i serwisowali nasz samochód, przede wszystkim TOMSON Motorsport - Tomaszowi Otto, Wojciechowi Kossakowi i Karolowi Bischoffowi, Grzegorzowi Cichońskiemu z firmy Nadmar oraz Panu Zbigniewowi Nowakowskiemu i Henrykowi Idziejczakowi z ASO Mercedes-Benz Nowakowski. Celem było zwycięstwo, dojechaliśmy do mety jako mistrzowie – komentuje Krzysztof Mikulski.
Krzysztof Mikulski wraz z Jerzym Skrzypkiem planują w tym roku jeszcze dwa starty w pokazowych imprezach - Tor Modlin Rally Show oraz Rajdzie Barbórka.
Dodatkowo Mercedesa w barwach Motowizji zobaczymy na trasach Rajdu Polski Historycznego.
Relacja z ostatniej rundy tegorocznych zawodów Motul HRSMP na antenie Motowizji w piątek 29 października, godz. 20:35.
Po długich pracach nad samochodem, kierowca, a jednocześnie prezes Motowizji postanowił wystartować w MOTUL HRSMP. Jego pilotem został Jerzy Skrzypek, doświadczony zawodnik zarówno na prawym, jak i lewym fotelu. Jako kierowca został mistrzem Polski klasy K4J1 w 2019 roku.
Tegoroczna kampania rozpoczęła się “na szóstkę” - dwoma szóstymi miejscami w klasyfikacji ogólnej Motul HRSMP i dwoma zwycięstwami w Open 2WD. Zwłaszcza wygrana w MARMA Rajdzie Rzeszowskim była szczególna - w niezwykle trudnych warunkach duet Motowizji uniknął błędów, których nie wystrzegli się ich rywale.
Krzysztof Mikulski i Jerzy Skrzypek nie uniknęli przygód podczas swoich dwóch ostatnich startów w tym roku. Na trasie Rajdu Świdnickiego-KRAUSE potrzebna była wymiana koła - na metę przedostatniego odcinka specjalnego dojechali na feldze! W Rajdzie Wisły natomiast pogoda płatała figle i zawodnicy musieli jechać przy padającym momentami śniegu. Mimo to obie eliminacje zakończyły się szczęśliwie na mecie kolejno drugą i trzecią pozycją w Open 2WD. To wystarczyło, by na koniec roku Krzysztof Mikulski wraz z Jerzym Skrzypkiem mogli świętować mistrzostwo i czekać na tradycyjne szarfy.
Jeszcze nie opadły mi emocje związane z tym sezonem. Zostaliśmy rajdowymi mistrzami Polski pomimo awarii technicznych, restrykcji COVID-owych, walcząc z silną konkurencją w niewątpliwie najpiękniejszej formacji rajdowej jaką jest MOTUL HRSMP. Rajdy historyczne pokazują nowym pokoleniom jak wspaniałe samochody rywalizowały dawniej, jednocześnie dając starszym kibicom możliwość powspominania dawnych mistrzów i sukcesów polskiego sportu motorowego. Ciesząc się z tytułu, chciałbym podziękować Polskiemu Związkowi Motorowemu oraz całej ekipie MOTUL HRSMP za perfekcyjną organizacje rajdów. Jednocześnie dziękuję ludziom, którzy budowali i serwisowali nasz samochód, przede wszystkim TOMSON Motorsport - Tomaszowi Otto, Wojciechowi Kossakowi i Karolowi Bischoffowi, Grzegorzowi Cichońskiemu z firmy Nadmar oraz Panu Zbigniewowi Nowakowskiemu i Henrykowi Idziejczakowi z ASO Mercedes-Benz Nowakowski. Celem było zwycięstwo, dojechaliśmy do mety jako mistrzowie – komentuje Krzysztof Mikulski.
Krzysztof Mikulski wraz z Jerzym Skrzypkiem planują w tym roku jeszcze dwa starty w pokazowych imprezach - Tor Modlin Rally Show oraz Rajdzie Barbórka.
Dodatkowo Mercedesa w barwach Motowizji zobaczymy na trasach Rajdu Polski Historycznego.
Relacja z ostatniej rundy tegorocznych zawodów Motul HRSMP na antenie Motowizji w piątek 29 października, godz. 20:35.
PRZECZYTAJ JESZCZE
